Nie podobał mi się bo zbyt długi i rzewny. Jeszcze bardziej negatywnie nastawiło mnie to że
położenie fabryk pocisków V1 i V2 w Peenemunde przekazał brytyjczykom polski wywiad. Ale czemu
się dziwić kino amerykańskie i zachodnie ogólnie mówiąc lubi sobie przywłaszczać nie swoje
zasługi. Rozumiem że to film czyli fikcja ale mimo to film niczym się nie broni, Pani Griffith
rzeczywiście słabiutko wypadła.