bardzo trafiony komentarz, po obejrzeniu mialem b podobne odczucia. w jednym z postów była mowa o 'znakomitej intrydze', no cóż, ja nie zauważyłem:)

Nie wszystkie filmy ktorych akcha dzieje sie w czasie wojny sa filmami wojennymi. Wam polecam sensacje 20 wieku.

Następnym razem popracuj ,Klopsiku, nad poplszczyzną, bo za ten post dwója. Druga dwója za merytoryczną analizę tego filmu.

To nie jest forum lingwistyczne i jeśli nie masz argunentów to nie zabieraj głosu sypiąc "popracuj nad polszczyzną". Merytorycznie zgadzam się z opinią Klopsika, bo mnie też bohaterka drażniła i jej zachowanie działało mi na nerwy. Zasłużyła na "malinę" jak dawno nikt i to nie ma związku z fabułą, rzekomą 'intrygą" czy nawet potacią opisaną w ksiązce (jeśli film był na podstawie ksiązki- tego nie wiem), bo po prostu gra była słaba.

sęk w tym, że poprawnego języka winno się używać niezależnie od miejsca, czy to forum dla humanistów, kibiców czy kinomanów.
Inna rzecz, że film rzeczywiście słaby i naiwny, a odtwórczyni głównej roli kobiecej zagrała fatalnie. Takiej tandetnej maniery dawno nie widziałem.

Forum lingwistyczne to na pewno nie jest, ale to nie powód, żeby "popisywać" się aż tak szkaradną polszczyzną. Umiejętność poprawnego wypowiadania się w mowie i piśmie w ojczystym języku obowiązuje zawsze i wszędzie. To element nie tylko wykształcenia, ale także dobrego wychowania. Mnie takiej klasy wypowiedzi przypominają głośnie i długie pierdnięcie przy stole na przyjęciu dyplomatycznym. Takie przyjęcie to też nie jest przecież forum dotyczącym sposobów wydawania tego typu odgłosów, a mimo to tego się nie robi....

Masz rację. Namnożyło się tu "polakuf", nieraz nastawionych bardzo patriotycznie, tyle że bełkoczących. Sądzę, ze wielu filmwebowiczów ma trudności czytania (patrzenia, pisania i myślenia) i ze zrozumieniem. Np. Klopsik 1988 napisał, że jest zwolennikiem poważnych filmów. Zobaczyłem co i jak ocenia i wiem: jest zwolennikiem kina, które jemu się podoba.

Masz całkowitą rację. Film (a zwłaszcza główna bohaterka) tak mnie poirytował że już 3ci koment daję, a rzadko się udzielam. Twoja wypowiedź jest "po polsku" i zrozumiała. Jak ktoś ma z tym problem niech popracuje nad "czytaniem ze zrozumieniem". Krytycy @Klopsika z braku argumentów czepiają się nawet Jego ocen a w rzeczy samej są odpowiednie do jakości filmów i potencjalnego gustu oceniającego

Podpisuję się "ręcyma" i nogami. :)