PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8483}
6,4 3 807
ocen
6,4 10 1 3807
6,0 3
oceny krytyków
Pacific Heights
powrót do forum filmu Pacific Heights

Sztampa

ocenił(a) film na 4

To mogło być naprawdę dobre kino. Doborowa obsada z przebojowym Michaelem Keatonem na czele. Plus ciekawy pomysł na fabułę. Przez chwilę zapachniało nawet "Matnią" Polańskiego! Film zaczyna się obiecująco, po czym grzęźnie na mieliźnie i zaczyna wręcz drażnić infantylnością. Keaton z cynicznego, intrygującego czarusia przeistacza się w kolejnego ekranowego psychola, pozorującego inteligencję i spryt, który - nie mamy najmniejszych wątpliwości - skończy tak, jak zawsze kończą jego koledzy. Szkoda, bo przy talencie tego aktora to mogła być bardzo udana, mocna kreacja. Niestety, nie dano mu się rozbujać.

Mało zaskoczeń, dużo za to durnych i bzdurnych ozdobników. Po co właściwie pałętają się tam te karaluchy czy jakieś podobne robactwo? Po co te irytujące zabawy żyletką w mroku? Takie nieudolne pompowanie atmosfery razi tylko sztucznością i naiwnością. Po co ten niesympatyczny kolega Hayesa i po co ta jego tajemnicza kobieta, skoro nic właściwie nie wnoszą do filmu? Historia okazuje się rozbrajająco banalna, a jej uczestnicy za mało sugestywni, by zaciekawić; zwłaszcza Modine prezentuje się tutaj fatalnie (chociaż z drugiej strony można przyjąć, ze odgrywanie krewkiego głupka dosyć dobrze mu wychodzi). Są dwa plusy: całkiem dobra muza (ratująca nastrój!) i przyjemny głosik Melanie Griffith. Reszta tapla się w pospolitości.

judge_holden

Świetnie, nie musze już nic pisać, lepiej bym tego nie ujęła.

msgamgee

Marny to thriller z kiepskim scenariuszem. I źle obsadzony - Keaton nie sprawdził się jako schwarz charakter. To wręcz fatalna rola, bez wyrazu. Finałowe starcie jest żenujące i bez grama napięcia.

ocenił(a) film na 7
judge_holden

Karaluchy i hałas robiony przez Cartera i jego kolegę (był jego wspólnikiem) miały na celu pozbycie się innych lokatorów. Stwarzali niedogodne warunki mieszkaniowe przez wyprowadzali się oni mimo umowy. Przy takich warunkach pewnie traciła ważność. Taką mieli strategię przejęcia domu. Żyletka...Dawne czasy, ale wtedy takiego czegoś się używało ;) Tak na serio to pewnie dla podkreślenia zaburzeń mentalnych Cartera. Nie robił tego przecież tylko z pobudek materialnych.

ocenił(a) film na 4
judge_holden

Ten głos był okropny

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones